Dzień 1 Antwerpia, Belgia - Nimegen, Holandia 174 km
Królestwo Niderlandów odwiedzam po raz trzeci i mam nadzieję, że nie ostatni. Państwo to jest znane przede wszystkim z wysokiego poziomu tolerancji i życzliwości dla obcokrajowców. Zaraz po przekroczeniu granicy miałem osobiście okazję się o tym przekonać po raz kolejny. W Holandii można zaleść miejsca, gdzie ludzie wystawiają obok domu czy przy drodze stoły z owocami i warzywami. Są świeże, smaczne i bardzo tanie. Zaskakujące jest dla mnie to, że biorę co chcę a pieniądze umieszczam w małym pudełeczku, co za zaufanie. Kupiliśmy troche owoców ale nie mieliśmy drobnych, więc postanowiliśmy odnaleść właściciela, zapłacić i odjechać. Po krótkiej rozmowie gospodarz zaprosił nas do siebie do domu na przepyszną zupę saoto. Podziękowaliśmy i ruszyliśmy w drogę. Wieczorem rozbiliśmy namiot na pięknym kempingu z zimną wodą, ale dla nas to nie jest żaden problem :) Kolejny etap Niemcy.
![]() |
| granica belgijsko - holenderska |



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz